Idea katalogu
Przedstawiony tu katalog dotyczy regionalnego budownictwa i architektury, tego niedocenianego, a bardzo ważnego dla zachowania ciągłości i tożsamości.
Liczne elementy lokalnego pejzażu znikły bezpowrotnie, ślady innych są słabo czytelne, a zamiast nich pojawiły się nowe, nie zawsze a może – zazwyczaj dość bezceremonialnie, by nie rzec ignorancko odnoszące się do przeszłości. Za wszystkimi tymi zjawiskami stoi historia – wydarzenia, które wpłynęły na ukształtowanie się naszego najbliższego otoczenia – wsi, dzielnicy czy miasteczka. Czasem okrutne i brutalne – jak dwie wojny światowe z ich społecznymi konsekwencjami. Były też przemiany bardziej pozytywne, związane z postępem cywilizacyjnym, niezbędną modernizacją – polepszaniem warunków życia, także zmianami dyktowanymi przez nowe przepisy albo kompletnie inne niż niegdyś gusty i przyzwyczajenia. Były to procesy zawsze bezwzględne względem starego, anachronicznego świata. Obraz sielskiej, dawnej wsi i małego miasteczka wyszedł z nich silnie uszkodzony i bezpowrotnie pozbawiony wielu składników. Dlatego nie znajdziemy już „idealnych” miejscowości, które zachowały pełny, kompletny, można by rzec podręcznikowy zestaw współtworzących je elementów historycznego krajobrazu. Komponenty te przetrwały w uszczuplonych zdecydowanie zespołach i zazwyczaj odrębnych miejscowościach. Możemy je poznać i składać w całość, czyli budować swego rodzaju „wirtualny” skansen. Można też zwiedzać bardzo efektowne muzea na świeżym powietrzu, które stanowią jak dotąd jedyną skuteczną receptę na zachowanie enklaw tradycyjnego pejzażu polskich wsi, rzadziej miasteczek…
Muzeum na świeżym powietrzu Kwiatkówek k /Tumu pod Łęczycą
Nasze opracowanie to wynik serii studialnych podróży po województwie łódzkim. Stwierdzamy, że wędrówek często spóźnionych, bo prowadzonych poprzez krajobrazy zmienione w trakcie najnowszej fazy modernizacji. Stąd też wiele elementów pierwotnych zanikło i nie zostało już zarejestrowanych. Jest to jednak jednocześnie zapis stanu krajobrazu – lub konkretniej rejestracja stanu zachowania tego, co w osadach, wsiach i miasteczkach naszego regionu pozostało z przeszłości.
Powstała w ten sposób dokumentacja ilustruje różnorodne przykłady tradycyjnego, regionalnego budownictwa w osadach, wsiach i miasteczkach położonych na południowym wschodzie, południu i południowym zachodzie naszego województwa. Przyjęło się stosować dla nich nazwę dorzecza Warty i Pilicy. I właśnie wzdłuż obu malowniczych rzek i ich dopływów prowadziliśmy nasze architektoniczne eksploracje. Nie jest to oczywiście pełna i kompletna lista – raczej zwrócenie uwagi na charakterystyczne grupy budowli i zjawiska występujące w przestrzeni. Zamieszczone na kartach katalogu zdjęcia ukazują wybrane z rozmysłem przykłady chałup, domów i innych budynków. Pochodzą one ze zgromadzonej w tym celu obszernej bazy dokumentacyjnej. Nie pokazujemy też zjawisk złych i szkodliwych, choć czasem nieuchronnie pojawiają się one w kadrze. Zaistniałe, niekiedy katastrofalne naruszenia ładu przestrzennego to problem wymagający odrębnego opracowania. Podobnie jak wątek ochrony konserwatorskiej zagrożonego dziedzictwa. Świadomie nie analizowaliśmy potrzeb w tym zakresie. W zaprezentowanym materiale chodzi głównie o zapis – prezentację elementów odchodzącego świata regionalnej Polski, krainy w dużym stopniu nieodkrytej przez turystykę (co pozostaje jej atutem i słabością zarazem). Jej obraz stworzony jest z delikatnej materii, podatnej na destrukcję i często trywialne przeobrażenia. Uważamy, że regionalna architektura i budownictwo przetrwałe dotąd w nadwarciańskim i nadpilickim krajobrazie są wielką wartością i potencjałem dolin Pilicy i Warty oraz ich rozgałęzionych dorzeczy. Choć wiele miejsc i miejscowości uległo niemal kompletnej transformacji związanej z wymianą struktury budowlanej odnaleźliśmy jednocześnie szereg enklaw, w których przetrwały relikty, czasem nawet spore zespoły historycznej zabudowy. Jest to świat, który powinien jednak przynajmniej w części przetrwać, by miejsca te nie zatraciły swej tożsamości i nie rozpłynęły się w typowości i banale zuniformizowanego, tabloidowego świata.
Teoretyczny zasięg dorzeczy Warty i Pilicy na podstawie materiałów udostępnionych przez BPPWŁ w Łodzi.
Dorzecza Pilicy i Warty, ich bogaty krajobraz i zlokalizowane tu struktury osadnicze były obszarem zbierania materiałów do niniejszej dokumentacji. Zawierają one w sobie najpiękniejsze i szczególnie malownicze krajobrazy tego regionu – malownicze pod względem ukształtowania terenu i jednocześnie nasycone śladami przeszłości.
Zostało to docenione w wojewódzkich programach i strategiach. Już od szeregu lat funkcjonują Parki Krajobrazowe, choćby w okolicy Załęcza i nad Pilicą oraz szlaki turystyczne i kulturowe (np. Szlaki Wodne Pilicy i Warty, Szlaki: Romański, Cysterski czy Bursztynowy). Niezwykłe są krajobrazy okolic Przedborza czy Góry Chełmowej. Takich miejsc jest znacznie więcej – nikt też nie odmówi piękna nadwarciańskim panoramom między rozsiadłymi po obu stronach rzeki dawnym posiadłościami w Niechmirowie i Rychłocicach czy łęgom Wolbórki pod Będkowem czy rozległym zielonym pejzażom wokół Dalikowa. A piękna i bystra Czarna z położonymi nad nią wsiami i dworami? W niemal wszystkich tych miejscach pojawiają się elementy będące dziełem ludzkich rąk, wśród nich także budynki, zagrody, a czasem zwykłe ogrodzenia…
Krajobraz dorzecza Pilicy w okolicach Przedborza.
Nasze opracowanie podzielone zostało na kilka segmentów – katalogów dotyczących różnych zjawisk architektoniczno-urbanistycznych. Interesowała nas skala miejscowości i jej ulokowania w krajobrazie, ale też detal i materiał zastosowany w dokumentowanych budowlach. Tak samo, jak powinniśmy się bronić przed chaotycznym rozwojem naszych osad i aneksją przez ludzkie siedziby cennych przyrodniczo krajobrazów, powinno zwracać się uwagę na sposób zabudowy, kształt i strukturę siedliska, ale też używane materiały i techniki budowlane. Może jest to wskazówka, byniekoniecznie sięgać po egzotyczne rozwiązania, lecz po nieco zapomniane, ale naturalne i lokalne, miejscowe pomysły i techniki. Przykłady na to dają się odszukać, choć nie jest ich wciąż zbyt wiele…
Krajobraz dorzecza Warty w okolicach Gidli.
Generalnie stwierdzić trzeba, ze stan zachowania budownictwa regionalnego w poddanych rozpoznaniu dorzeczach jest bardzo zróżnicowany, choć w żadnym przypadku nie możemy mówić o przetrwaniu kompletnych czy przynajmniej dobrze zachowanych zespołów zabudowy wiejskiej.
Zgromadzony materiał uznajemy za wstęp do katalogu opartego na dalszych badaniach terenowych i koniecznie – archiwalnych, który powinien być w kolejnych etapach uszczegóławiany i uzupełniany stając się materiałem dotyczącym całego województwa łódzkiego. W dalszej perspektywie, katalog powinien objąć swym zasięgiem dorzecze Bzury – obszar o bardzo wartościowych zespołach budownictwa regionalnego. I choć zmian krajobrazu i zabudowy nie zatrzymamy to możliwe będzie dzięki tego typu opracowaniu zarejestrowanie wyglądu obiektów pochodzących „z innej epoki” i może wywołanie w ten sposób inspiracji dla projektantów i inwestorów. A potrzeba tworzenia takich dokumentacji jest aż nadto widoczna – przekonuje nas o tym wiele współcześnie realizowanych projektów, kompletnie oderwanych od lokalnego kontekstu.
Głównym typem zilustrowanym w katalogu jest dom mieszkalny, choć ukazano również obiekty gospodarcze związane z ludzkim siedliskiem, połączone z nim funkcjonalnie, czasem i architektonicznie (budynki mieszkalno-gospodarskie).
W katalogu dominuje zabudowa wiejska. Miejska, znacznie bardziej zróżnicowana, ograniczona została do najbardziej typowych przykładów i kilku obiektów o bardzo indywidualnych cechach. Na przeszkodzie stała tu też obiektywna trudność w rozpoznaniu całości zabudowy małomiasteczkowej. W katalogu znalazły się dzięki temu w pierwszym rzędzie przykłady z niewielkich miast lub ośrodków, które utraciły zwykle w XIX w. prawa miejskie. Nie umieszczono w nim natomiast pełnej prezentacji przykładów budownictwa regionalnego pochodzącego z miast położonych w obu dorzeczach, m.in. – dawnych ośrodków przemysłowych i rękodzielniczych położonych zwłaszcza w okolicach Łodzi, tworzących w przeszłości okręg przemysłowy związany z włókiennictwem. Ich budownictwo uznaliśmy za zjawisko odrębne. Jednocześnie domy rzemieślników wchodzące w skład tzw. Miasta Tkaczy przedstawione zostały w prezentacji dotyczącej muzeów na wolnym powietrzu funkcjonujących na terenie naszego województwa.